STRONA ARCHIWALNA

Od 1.01.2020 roku jesteśmy Wydziałem Geoinżynierii !!!

Gdzie studiuje Nemo ?

Gdzie jest Nemo? To pytanie zadane dziecku nabiera zupełnie nowego znaczenia podczas zwiedzania Centrum Akwakultury i Inżynierii Środowiska. Każde dziecko, gdy opuści mury budynku wie, że Nemo mieszka w pokoju nr 56, w akwarium morskim należącym do Katedry Rybactwa Jeziorowego i Rzecznego… ale zacznijmy od początku. Trzy akwaria morskie należące do Katedry Rybactwa Jeziorowego i Rzecznego są domem dla kilkunastu gatunków organizmów morskich: ryb, koralowców, krewetek, rozgwiazd i ślimaków. Najsłynniejszym z nich jest filmowy Nemo - Amphiprion ocellaris czyli błazenek okoniowy. Rybka ta charakteryzuje się jaskrawym jasnopomarańczowym ubarwieniem z trzema białymi pasami. Środkowy z nich swoim kształtem przypomina trójkąt. Błazenki żyją w symbiozie z ukwiałami, które zapewniają im ochronę przed drapieżnikami, za co one odwdzięczają się tym samym. Bronią swego „domu” przed rybami chcącymi zrobić sobie obiad z głównym daniem w formie potrawki z ukwiału. To wiedzą „wszyscy”. Nie każdy jednak wie, że rybki te żyją pojedynczo, parami lub w grupach. Jeszcze mniej osób wie, że w grupie ryb panuje ścisła hierarchia. Stadku przewodzi dominująca samica (innych samic nie ma). Jest to największy i najsilniejszy z błaZENKÓW - ZENOBIA. Drugi co do wielkości jest samiec dominujący - ZENEK. Pozostałe osobniki to mniejsze samce, czekające na swoją kolej. W przypadku śmierci samicy, dominujący ZENEK staje się ZENOBIĄ, a kolejny samiec staje się jej partnerem. Katedra Rybactwa Jeziorowego i Rzecznego posiada pięć błazenków, trzy z nich są odmiany snowflake. Rybki te na tyle zadomowiły się w akwarium, że planują powiększenie stadka. W tym celu zagospodarowały znajdującą się na dnie akwarium doniczkę. Została ona celowo wstawiona przez pracowników katedry jako domek zamiast ukwiału, którego brakuje.

Fot. 1. Rodzina błazenków. (Fot. Roman Kujawa)

Jako przyszli wzorowi rodzice, starannie przygotowały przyszły „pokój dziecięcy” oczyszczając ścianki doniczki z zanieczyszczeń. Gdy już wszystko było gotowe i w końcu miały chwile prywatności, a pracownicy Katedry wypoczywali spokojnie w swoich ciepłych domkach, one zabrały się do roboty… Samica złożyła ikrę do doniczki a dumny tata błazenek strzegł jaj i je wachlował w celu natlenienia i oczyszczenia. Jajeczka, początkowo barwy pomarańczowej, po kilkudziesięciu godzinach przybrały ciemniejszą barwę. Po kilku dniach ponownie zmieniły kolor, stały się srebrne. Na tym etapie doniczka z jajeczkami została przeniesiona do specjalnie przygotowanego akwarium, w którym pozostała, aż do wyklucia się dzieci….



Fot. 2. Ikra błazenków w doniczce. (Fot. Roman Kujawa)

Jeśli chcesz wiedzieć więcej o tym jak potoczyły się dalsze losy rodziny błazenków, jeśli lubisz przygody nad wodą, jeśli lubisz kontakt z mokrymi zwierzętami dołącz do Nas. Rybactwo  czeka na Ciebie!

mgr inż. Mateusz Sikora, mgr inż. Joanna Nowosad
Katedra Rybactwa Jeziorowego i Rzecznego