Kariery naszych Absolwentów: Z Olsztyna do Ohio
Z wielką radością przyjęliśmy wiadomość, że Absolwentka naszego Wydziału (kierunku Rybactwo) mg inż. Karolina Kwasek uzyskała stopień naukowy doktora na Uniwersytecie Stanowym Ohio w USA. A oto, jak wspomina swoją drogę akademicką Pani Karolina.
Wybór kierunku studiów Rybactwo na Wydziale Ochrony Środowiska i Rybactwa UWM w Olsztynie był konsekwencją dorastania na terenie ośrodka hodowli pstrąga moich rodziców, jak i zachęcających opowieści mojego taty - absolwenta tego kierunku, o niepowtarzalnym życiu ‘studenta-rybaka'. Niestety, po pierwszym roku studiów, pomimo dobrze ukończonej sesji egzaminacyjnej, byłam zmuszona przerwać studia. Postanowiłam wykorzystać ten czas na pracę i naukę języka angielskiego, a po 14 miesiącach wbrew wielu przeciwnościom udało mi się wrócić na uczelnię. Ta przerwa w studiowaniu, która początkowo wydała mi się katastrofą, okazała się przełomowa i miała wyraźny wpływ na moje życie. Dzięki sugestiom ówczesnego Prodziekana, prof. P. Brzuzana, po drugim roku studiów wyjechałam na sześć miesięcy do Belgii (Ghent Universitat) w ramach programu Sokrates/Erasmus. Pobyt tam rozbudził we mnie ambicje do podjęcia nauki zagranicą. Utwierdził mnie w tym również udział w inspirujących wykładach prof. K. Dąbrowskiego, który później został moim promotorem i w 2005 roku zaprosił mnie do swojego laboratorium w School of Environment and Natural Resources na Uniwersytecie Stanowym Ohio (The Ohio State University; OSU) w celu przeprowadzenia badań do pracy magisterskiej. W 2006 roku podczas mojego drugiego pobytu w USA poznałam prof. M. Wick'a, który zgodził się być współpromotorem mojej pracy doktorskiej.
Przez przeszło trzy lata studiowania na OSU miałam możliwość zapoznania się z systemem rekrutacji i edukacji na uniwersytetach w USA. Podczas rekrutacji studenci ubiegający się o przyjęcie na studia magisterskie i doktoranckie muszą spełniać kilka wymogów. Po pierwsze, wymagana jest odpowiednio wysoka średnia ocen z przebiegu studiów (Grade Point Average; GPA). Po drugie, każdy student musi zdać egzamin kwalifikujący, Graduate Record Examinations, potocznie nazywany GRE i otrzymać z niego odpowiednią ilość punktów (zależna od wymogów już samego wydziału). Do tego egzaminu zobowiązani są podejść wszyscy studenci. Dodatkowo, studenci zagraniczni muszą zdać egzamin TOEFL ze znajomości języka angielskiego. Po trzecie, każdy student musi znaleźć promotora, który zgodzi się przyjąć kandydata do swojego laboratorium. Każdy student może się ubiegać o finansowanie studiów ze środków danego wydziału bądź funduszy ogólnouczelnianych (stypendia rektora, dziekana). Ostatecznie promotor pracy doktorskiej może się zobowiązać do pokrycia stypendium i czesnego (wynosi co najmniej 30.000 $ rocznie!) ze środków badawczych, tematu naukowego lub projektu badawczego, który student będzie realizował.
Program samych studiów magisterskich (2 lata) bądź doktoranckich (3-5 lat) wygląda również nieco inaczej niż w Polsce. Studenci muszą uzyskać określoną ilość punktów (credit hours), które są naliczane na podstawie zaliczonych przedmiotów i pracy nad projektem badawczym. Stopień trudności poszczególnych przedmiotów dla magistrantów i doktorantów określany jest numerycznie od 500 do 999. Przez pierwsze 1-2 lata studenci uczestniczą w zajęciach, w celu zaliczenia wymaganych bądź wybranych przez siebie przedmiotów oraz zdobycia wiedzy i kwalifikacji do przeprowadzenia swoich projektów. Magistranci i doktoranci muszą uczestniczyć w zajęciach o stopniu trudności powyżej 500, aby uwzględnione zostały jako credit hours (należy zaliczyć około 15-20 credit hours w kwartale). Zajęcia są bardzo intensywne i pochłaniają większość czasu studentów, którzy mogą być również zobowiązani do pomagania profesorom w prowadzeniu zajęć pełniąc funkcje teaching assistant. Amerykańskie uczelnie stosują system procentowy do oceny studentów, który jest bardzo surowo przestrzegany. Na każdy przedmiot (zajęcia) przypadają 2-4 egzaminy, które muszą zostać zaliczone na co najmniej 83%, a do których jest tylko jedno podejście. W przypadku niższego wyniku, przechodzi się na tzw. probation. Jest to czas, w którym ma się ostatnią szansę na poprawienie wyników w nauce. Niedopełnienie tego wymogu prowadzi do usunięcia studenta z uczelni. Przez kolejne 1-2 lata studenci, doktoranci, koncentrują się w większości na swoich badaniach, publikowaniu wyników, oraz pisaniu pracy doktorskiej. Dodatkowo, w trakcie studiów doktoranckich przewidziane są 2-3 egzaminy, do których zaliczają się: obrona wniosku badawczego (tzw. proposal defense), egzamin z wiedzy ogólnej (tzw. candidacy exam) oraz obrona doktoratu (tzw. final dissertation exam). Egzaminy te są oceniane przez komisję egzaminacyjną, która składa się z 4-5 profesorów (w tym promotora), związanych z dziedziną badań studenta. Magistranci i doktoranci często mają możliwość uczestnictwa w projektach łączących w sobie różne dziedziny nauki, które dają olbrzymią szansę na rozwój i głębsze zrozumienie projektu. Dzięki współpracy prof. Wick'a i Dąbrowskiego ja również mogłam pracować w projekcie interdyscyplinarnym. Dzięki temu część żywieniową i rozrodczą moich badań przeprowadziłam pod kierunkiem prof. Dąbrowskiego, natomiast analizę molekularną białek mięśni w laboratorium prof. Wick'a.
Studia na WOŚiR wspominam jako wspaniałe doświadczenie, które nie tylko rozbudziło moje zainteresowanie w dziedzinie żywienia i fizjologii ryb, ale również było niezapomnianą przygoda studencką. Studia doktoranckie w Ohio State University były natomiast moim największym dotychczasowym wyzwaniem. Począwszy od egzaminów na studia, poprzez uczestnictwo w zajęciach, odmienny system edukacji, interakcje z ludźmi o innej kulturze, a skończywszy na rozłące z najbliższymi. Po tych kilku latach wiem, że na przebieg mojej edukacji i podjęte decyzje miało wpływ wiele osób z kadry nauczycielskiej WOŚiR i OSU, których zaangażowanie, pomoc i wiara w moje możliwości pomogły mi osiągnąć wyznaczony cel. Najważniejsze jednak było nieustające wsparcie oraz motywacja ze strony rodziny, która pomogła mi znaleźć siły, by przetrwać ciężkie chwile.
Karolina Kwasek
Szanowna Pani Doktor! Serdecznie gratulujemy uzyskania stopnia doktora i życzymy wielu sukcesów w życiu osobistym i zawodowym!
Krystyna Demska-Zakęś